Zwierzęta odebrane przez właścicieli
Miluś Trafił do nas z ulicy Farbiarskiej . Jaki jest Miluś? Milusi . Okazuje nam to już od progu, ocierając się na powitanie o nogi . Kocurek bardzo lubi spędzać z nami czas na zabawie i czułościach . Nie jest nachalny, ale zdarza mu się upominać o uwagę głośnym miauko-mrukiem . Milusiowi na rękach jest milusio, o ile nie jest na nich za długo . Kocurek, korzystając z bliskości twarzy, ociera się nosem o nos i uderza czołem o czoło . Miluś zachowuje się obojętnie wobec innych mruczków z boksu, nie reaguje nawet na ich syczenie . Z takim kocurkiem u boku na pewno będzie Ci milusio! |
|
|
|